Wiosna 2014
Tej wiosny wszystko zaczęło się od Dudka (Upupa epops). Zobaczyłem go w locie, potem – jego charakterystyczne dudnienie pozwoliło zlokalizować dziuplę. Starał się jak mógł, by zaprosić samiczkę. Niestety, nie udało się – inny samiec okazał się bardziej atrakcyjny.
Dzięcioł Duży (Dendrocopos major), nie czekałem na niego. Zdjęcia ze spaceru po lesie. Krótkie chwile warte zapamiętania, krótkie żeby nie przeszkadzać za bardzo.
Lis ( Vulpes vulpes) nielubiany sąsiad ludzkich zagród. Cóż, mnie się podoba. Obserwowałem jamę, z której lisica wyrzuciła chyba wywrotkę piachu.Udało się nakręcić poglądowy filmik, jak troszczy się o młode. Znosi im jakieś, upolowane z trudem, smakołyki. Można było policzyć niedoliski do sześciu. Niestety, gdy spotkaliśmy się na sesji zdjęciowej, pozostały już tylko trzy.
Zobacz film jeśli chcesz.